 Kazik na brzegu. |  Klasztor OO. Paulinów i ciągnący się kilka kilometrów bulwar spacerowy. |  Prześluzowaliśmy się bez problemu śluzą Dąbie. |
 Dwa wysokie i smukłe kominy - jeden odchylony od pionu i dwa niskie a krępe - z nich jeden pomalowany w chmury biało - błękitne. |  Na śluzie Przewóz kończy się Kaskada Górnej Wisły. |  Długo czekaliśmy w awanporcie, ale nic się nie działo. |
 Poszliśmy z Rafałem szukać śluzowego. |  Z kładki dolnych wrót ujrzeliśmy usiany wystającymi nad wodę kamieniami kanał. |  Namówiliśmy śluzowego, by nas jednak prześluzował. |
 Gdy znajdziemy się na dolnej wodzie, spławimy kajaki z progu... |  Jednak plan nie do końca się udał bo kajak wypluł nas do wody. |  Potem poholowaliśmy łódki między kamieniami. |
 Schludne miasteczko Niepołomice, ozdobione kilkoma brązowymi figurami. |  Na rzece pojawili się pontoniarze. |  Port w Wawrzeńczycach |
 Przed Nowym Brzeskiem w korycie Wisły jest uskok z płyt kamiennych, jak na beskidzkiej rzece jakiejś. |  Klasztor w Hebdowie. |  Z Królewskim Regatowym Flisem - Spotkaliśmy dwie łodzie (w tym jeden mini -galar) płynące z Krakowa do Gdańska. Ich załoga rekonstruowała dawną ryzę - spław towarów Wisłą. |
 Dostaliśmy po grudce soli od grupy flisaków. |  Przerwa na popas. |  Ujście Raby. |