 Łączany - będziemy musieli się przenosić ze sto pięćdziesiąt metrów drogą, na której można użyć kajakowego wózka. |  No chyba, że chcemy zasuwać długimi prostymi kanałem, po stojącej wodzie. |  Skałki wapienne dowodzą że przepływamy przez Jurę Krakowsko-Częstochowską. |
 Zabezpieczyliśmy na noc kajaki, stawiając je sztorcem na skarpie i wiążąc za cumy do powalonego konara. |  Biwak przed Czernichowem nie należał do najlepszych. |  Już w oddali Czernichów. |
 Na rzece kolo Czernichowa ujrzeliśmy mieszkalną barkę. |  Zaczęliśmy wypatrywać Tyńca. |  Opactwo w Tyńcu na wapiennym ostańcu nad Wisłą - jeden z najpiękniejszych nadwiślańskich widoków. |
 Trochę trwało, nim się zapaliło zielone światło. |  Warto było czekać - nie nosiliśmy dzięki uprzejmości śluzowego. |  Mijamy klasztor na Bielanach. |
 Niepokojeni przez nikogo obchodziliśmy imieniny wuja Mariana na przystani KKW. |  Zbieraliśmy się do wypływu, gdy na przystań przybyli trzej mężczyźni i zaczęli przygotowywać do wodowania swój ponton. |  Za widocznym z pomostu przystani Mostem Zwierzynieckim zaczął się stary Kraków. |
 Kraków Wisłą żyje: jest torem ćwiczebnym dla wioślarzy. |  Właśnie mijamy kolejną łódkę. |  Klasztor Norbertanów przed ujściem Rudawy to pierwszy przy rzece obiekt starego Krakowa. |
 Szczęścia Rafała nie będę komentował. |  Przy Wawelu na barkach piwko spijali turyści. |  Nasza grupa pod Wawelem. |