O Autorach strony

Jesteśmy dwójką osobników pływających od kilkudziesięciu lat kajakami, którym się chce za darmola stworzyć witrynę służącą turystyce kajakowej. Pierwszy wie jak to zrobić technicznie to Marian - zwany Wuja znany z prowadzonej 15 lat strony kajakowej "Prywatne Okienko Wuja Mariana"; drugi to Tomek - zwany Skrybą gdyż on jest redaktorem większości tekstów i opisów szlaków kajakowych na tej witrynie które od wielu lat skrupulatnie notuje w swoich pamiętnikach.
Ostatnio odbyte imprezy
11 - 15 sierpnia 2023
Łeba jest rzeką, która w górnym biegu tworzy przełomowy odcinek o znacznym spadku. To honorna górska rzeczka, aspirująca do bycia najtrudniejszą na całym Pomorzu. Pokonaliśmy ją na tym odcinku w 1996 roku. Tym razem przepłynęliśmy tylko krótki fragment owego najtrudniejszego odcinka, z Paraszyna do Bożegopola, a także resztę rzeki aż po jezioro Łebsko. O ile do Łęczyc rzeka była dalej niełatwa i uciążliwa (z Paraszyna do Łęczyc płynęliśmy 11 godzin, choć to tylko 19 kilometrów), o tyle później stała się znacznie łatwiejsza, na tyle, że dobra nawet dla spływów komercyjnych dla rodzin z dziećmi. Za Lęborkiem nawet można by ją posądzić o nudę. Wisienką na torcie było skosztowanie Łebska, trzeciego co do wielkości jeziora w Polsce. Spływ skończył się w Klukach, bo tam tylko można legalnie jeziorem popłynąć. Akwen między ujściem rzeki a miastem Łebą i Bałtykiem jest bowiem zamknięty dla turystyki z powodu ochrony przyrody.
20 - 30 lipca 2023
Drugi rok z rzędu klubowy spływ rodzinny odbył się za granicami Polski, tym razem na Litwie. Prowadziły nas trzy rzeki, Ula, Merkys i Nemunas, czyli Uła, Mereczanka i Niemen. Każda kolejna większa, każda piękna, choć inaczej. Wokół rozpościerały się rozległe bory Dzukijskiego Parku Narodowego, wsie były niewielkie, tereny odludne. Najlepiej świadczy o tym fakt, że tylko w czterech miejscowościach na trasie (w tym początkowych Dubičiai i ostatniej Nemunaitis) były sklepy spożywcze. Co to był za wypoczynek od cywilizacji!
Przygód mieliśmy sporo, więc nudy nie było. Zaczęło się od tego, że nie zabraliśmy jednego kajaka, skończyło na tym, że autobus mający nas zabrać do kraju przyjechał jeden dzień za wcześnie. Wszystkie przygody zakończyły się jednak szczęśliwie a problemy udało się rozwiązać. Tak to jest, gdy wędruje się w dobranym gronie. A wieczory były bogate w ogniskowe śpiewanie wyjątkowo.
czytaj więcej...
Strona "Prywatne Okienko Wuja Mariana"
przeszło do historii - żegnaj Republiko
Strona kajakowa "Prywatne Okienko Wuja Mariana" o adresie www.wuja.republika.pl gościła w Internecie przez 15 lat jednak z przyczyn ode mnie niezależnych przestaje istnieć od 1 kwietnia 2018 r. informuję więc że niektóre materiały tutaj zawarte są po prostu przeniesione i mogą wydawać się dziwnie znajome. Jednak jestem przekonany i myślę że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
Tak więc żegnaj Republiko WWW
czytaj więcej...
Ksiąźki
Literatura kajakowa do najbardziej popularnych nie należy - tym bardziej kibicuję każdemu, kto odważy się odłożyć wiosło i chwycić za pióro (tudzież klawiaturę komputera). Tomasz Andrzej Krajewski podjął się niełatwego zadania. Nie przepłynął Atlantyku, Amazonki ani Rio Colca, ale - niczego nie ujmując Królowej Polskich Rzek - Wisłę. Moczył pióro to z prawej, to z lewej niezliczoną ilość razy, by następnie historię tych pociągnięć wiosłem i historię ziem, które przemierzał, przelać na karty tej książki.
Opowieść o Sekcji Turystyki Wodnej PTK/PTTK we Włocławku i Włocławskim Klubie Wodniaków PTTK opisana jest przez Tomasza Andrzeja Krajewskiego przeczytać można za tej stronie.
Prezentacja
Prezentacja Włocławskiego Klubu Wodniaków PTTK "Od 70 lat pływamy razem!" do pobrania w pliku PDF (31525 KB)